Naprawdę rzadko spotykam osoby, które deklarują, że są zadowolone z zawartości swojej szafy. Kto z nas chociaż raz nie stanął przed swoją szafą i nie stwierdził "Nie mam się w co ubrać". Można by rzec: klasyk. Warto uzmysłowić sobie, ile tak naprawdę ubrań nosimy. W każdej szafie można wymienić kilka, a nawet kilkanaście kategorii ubrań, czy jednak są one wszystkie potrzebne?

Ubrania na specjalne okazje, po domu, założę gdy schudnę, nietrafione zakupy, do krawcowej, do ogrodu, na co dzień itp. Finalnie i tak sięgasz po te, które właśnie wróciły z prania. Sadze, że rozsądnym rozwiązaniem jest przeprowadzanie declutteringu w swojej szafie przynajmniej raz w roku. Od czego zacząć? Wyciągnij z szafy absolutnie cała jej zawartość i przenieś w jedno miejsce np. na łóżko lub na podłogę na której połóż koc. Jest to również odpowiedni moment na umycie szafy. Następnie przechodzimy do podejmowania decyzji co zostaje, a co opuszcza naszą garderobę. Nie jest to na pewno proste zadanie, ale warto je sumiennie wykonać. Już sama ilość ubrań jaką zobaczymy na łóżku daje domyślenia. W końcu zależy nam na tym, aby w szafie pozostały ubrania które lubimy i dobrze się w nich czujemy. Pytania pomocnicze, które warto sobie zadać podczas podejmowania decyzji, czy dana rzecz zostaje to :

• czy dana rzecz jest zniszczona, jeśli tak to czy uda się ją naprawić?
• czy używałam jej w ciągu ostatnich 12 miesięcy?
• czy jest w odpowiednim rozmiarze?
• czy dobrze się w tym czuje?
• czy kupiłabym tą rzecz ponownie?

Ubrania podczas segregacji warto podzielić na początku dwie kategorie : "Zostaje" i "Opuszcza szafę". Ubrania, które zdecydowaliśmy się wyprowadzić z naszej szafy można podzielić dodatkowo na te:

• do wyrzucenia – odzież zniszczona niedająca się już do użytkowania - przekazać ją można np. na PSZOK
• do oddania  - ubrania czyste, niezniszczone nadające się do wprowadzenia do drugiego obiegu można przesłać do firm, które wspierają poprzez swoją działalność organizacje charytatywne. Niepotrzebne ubrania w dobrym stanie można przesłać za pośrednictwem strony Ubrania do oddania lub Inpost EkoZwroty.
• do sprzedania - przy tej kategorii warto zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście znajdziemy czas, aby zająć się tą sprzedażą i czy środki które otrzymamy w zamian za ubrania będą adekwatne do poświęconego na to czasu. Jeśli zdecydujemy się na sprzedaż przechowujmy te ubrania w jednym miejscu, aby znów nie znalazły się w szafie, którą przecież miały opuścić. Wyznaczmy również czas, w jakim odbywać się będzie sprzedaż, jeśli nie znajdzie się nikt chętny po upływie np. miesiąca po prostu je oddaj.

Co z ubraniami, które zostają? Posortuj je według rodzaju tj. spodnie, sukienki, T-shirty, koszule, marynarki itp. W trakcie może się okazać, że Twoje białe podkoszulki niczym się od siebie nie różnią i jest ich całkiem pokaźna ilość. Dobrym rozwiązaniem będzie stworzenie pudełka na zapasy.  Można w nim przechowywać np. dodatkowe pary rajstop czy wspomniane podkoszulki, które są w dobrym stanie i chcesz zachować.

Jeśli rozmiary twojej garderoby/szafy nie są zbyt obszerne, warto ubrania sezonowe spakować do pojemników i przechowywać w innym miejscu np. na szafie lub pod łóżkiem.

W sytuacji, gdy masz do dyspozycji dużą ilość wieszaków sprawa organizacji jest banalnie prosta. W Twojej kwestii będzie to, czy powiesisz ubrania kolorystycznie, czy może ze względu na długość rękawa. Na górnych półkach najlepiej umieszczać rzeczy, z których korzystamy rzadziej tj. zapasy lub rzeczy sezonowe. Moją ulubioną metodą, jeśli chodzi o niższe półki i szuflady jest przechowywanie pionowe. Dzięki niej wszystko jest widoczne i zmniejsza się prawdopodobieństwo bałaganu. Jeśli chcesz otrzymać więcej wskazówek jak przechowywać i składać swoje ubrania zapraszam na mój profil na Instagramie, gdzie zamieszczam krótkie filmiki dotyczące organizacji przestrzeni.